Jestesmy najlepsi, pobilismy Makara w kupowaniu biletow i zajefajnie spoznilismy sie o 22 godz na lot. Miodzio. Pozdrowienia z HK Anka i Glus
2 komentarze:
Anonimowy
pisze...
Kochani, myślami jestem z Wami, wiem co musicie przeżywać. Zdarzyła mi się podobna historia niecałe dwa tygodnie temu, choć na pewno łatwiej jest wrócić z Mediolanu niż HK. Trzymajcie się ciepło!
Nie wiem co mną kieruje, pewnie zazdrość, ale jakoś wole Was widzieć w drodze TU. Tak więc oby się Wam miło wracało do pięknej, deszczowej, zimnej, szarej, liściowo jesiennej, pełnej popierdolonych ludzi i pomysłów Polski. See you soon! (I hope so). Buśśśka. Domi(niebutowa) Ta zwykła.
2 komentarze:
Kochani, myślami jestem z Wami, wiem co musicie przeżywać. Zdarzyła mi się podobna historia niecałe dwa tygodnie temu, choć na pewno łatwiej jest wrócić z Mediolanu niż HK.
Trzymajcie się ciepło!
Domi butowa
Nie wiem co mną kieruje, pewnie zazdrość, ale jakoś wole Was widzieć w drodze TU. Tak więc oby się Wam miło wracało do pięknej, deszczowej, zimnej, szarej, liściowo jesiennej, pełnej popierdolonych ludzi i pomysłów Polski. See you soon! (I hope so).
Buśśśka.
Domi(niebutowa)
Ta zwykła.
Prześlij komentarz