Z jedzeniem to bywa roznie, ja juz nie jem :( - wiec na obiad sie nie zalapalem. Szkoda moze jeszcze4 zaczne cos konsumowacv w tym pieknym K-Raju. (brak polskich liter - sorry)
Tomek
jednak jak zwykle chciało nam się jesć i Marta poszła zrobić zakupy na obiad.....