wtorek, 21 września 2010

DLA IGI

Zdjecie orangutaniej Mamy dla Ciebie.
Nie wiemy na jakim jestes statusie, wiec zyczymy powodzenia i trzymamy kciuki ..
Push, push, push

Oral Brutale !

Oral Brutale !
Skoro juz pewnie domysliliscie sie kogo mielismy na mysli, spiesze z wyjasnieniem, ze nazwa te jest "nieco" mylaca i wymyslona na nasz osobisty uzytek na czas tego wyjazdu. Oczywiscie wszystkich zainteresowanych zboczkow przepraszam za rozczarowanie - to byl taki radosny zarcik.
Tak naprawde na zdjeciu jest Mariko z malutkim dzieckiem, ktora mieszka w Sepilok w Osrodku dla porzuconych orangutanow. Ten osrodek powstal z mysla o ratowaniu sierot, ktorych mamy zostaly zabite lub one same zostaly odebrane handlarzom. Aktualnie znajduja sie tam 3 matki z malymi i 7 innych mniej lub bardziej doroslych dzieci, ktore juz nie maja tak dramatycznych przezyc za soba i sa raczej potomkami tamtych osieroconych ofiar pazernych i glupich ludzi.
Tak czy ineczej pojechalismy odwiedzic te przemile czlekokszaltne, poniewaz dostalam zlecenie przywiezienia maluchow dla Violi i Lili. Ogromnie mi przykro dziewczyny - wszystkie maluchy juz "wyszly". Nastomiast Seba mowi, ze odkryl w sobie cos z przodkow to moze sie na niego skusicie.? Moze wtedy ta adpcja bedzie cos miala wspolnego z tytulem tego posta? Kto wie?
Wracajac do tematu - osrodek czysty, zadbany i bardzo komercyjny. Cala akcja trwa 15 min, bo tyle malpy jedza banany. Taksa 30 zl plus 10 za aparat. My mielismy duzo szczescia, bo dzieki mojemu zwierzecemu imstyktowi odeszlismy od platformy i spotkalismy sie oko w oko z Mariko i jej malym w odleglosci 8O cm (Seb to dokladnie wymierzyl). Niestety Glus ja wkurzyl fleszem i sobie poszla w las. Wiadomo, zabrac Glusia do lasu.
Dzis czyli w niedziele 19.09 siedzimy juz sobie na wyspie Mabul z czeskimi znajomymi, pijemy piwko i obserwujemy gwiazdy i chmury a chlopcy umawiaja sie na pokera. No bedzie sie dzialo!
Tak, wiec koncze i pozdrawam Was czule w ich i swoim imieniu..
Anka
Ps tekst pisany 2 dni temu ale dopiero teraz mamy dostep.


Sent from my iPad