poniedziałek, 31 stycznia 2011

Zakupy Seby

Seba juz zrobil zakupy i nadaje je do domu. Szybki chlopak.

We love Finnair

A mamy za co:

1.Po pierwsze wpuscili Sebe do samolotu (a nie musieli)
2.Po drugie nie wyrzucili Glusia z pokladu tylko wyrwali mu flaszke z ust i grzecznie pouczyli o szkodliwosci picia w samolocie
3. Po trzecie zrobili nam upgrade na sleepingi ( ale to jest zasluga Ani, bo ona tak zawsze lata do Azji)
4. Po czwarte oddali nam flaszke dzieki czemu juz na spokoju siedzimy na lotniski w HK i spozywamy

Okecie

Na lotnisko Okecie odwiezli nas nasi przyjaciele Marta, Dominika i Tomaszek. Dowiezli nas, zaopatrzyli w alk i pozegnali czule.
DZIEKUJEMY WAM KOCHANI
CZEKAMY NA WAS W SAJGONIE

A ponizej niespodzianka Macka!!!!

Poznajesz goscia?