niedziela, 15 kwietnia 2007

Japonia 2007 - Narita


(kliknij na zdjęcie a zobazcysz więcej fotek)

Tak sobie to czytam i zauważyłam, że brakuje mi jednego dnia, czyli 15 kwietnia. Wtedy byliśmy w Naricie na Festiwalu Bębna. Jeszcze pogoda była piękna i choć trochę zaspaliśmy warto było tam pojechać, bo jak bębny zagrały, to było coś. W pochodzie uczestniczyły nawet 5 - latki z malutkimi bębnami i cale mnóstwo seniorów, pewnie z jakiś Kółek Gospodyń Miejskich. Dobrze, że nie pojechaliśmy do Kamarury na Festiwal Łuczników, bo podobno tam nie było nic widać, tyle było ludzi.