W walce z kompami, drinkami i innymi ziolami nie zdazylam powitac na naszym pokladzie nowych czlonkow. Monia i piotrek doloczyli do nas na Gili Air - 9 listopada i od razu ostro sie z nami przywitali dzielac sie swoimi zapasami ..
czwartek, 10 listopada 2011
Dookola wyspy Meno
Zeby nie tracic za duzo czasu na bezczynne lezenie na plazy wynajelismy pieknego Pan zeglaza z kwiatkiem na glowie
oraz lodka, w ktorej mozna moczyc nogi na dnie ????
zatrudnilismy nowego Cejrowskiego, ktory boso
przeprowawadzil cala grupe przez cala ogromna wype Meno
i doprowadzil do paszarni, bo coz innego chcielibysmy robic jak nie jesc.
Tak naprawde to ogladalismy jeszcze pod woda - wrak, rafe koralowa, plywalismy z zolwiami i bylismy w Ptaszarni, gdzie Mona rozmawiala z papuga.
To wszytsko sie wydarzylo 10 listpoada a na nastepny dzien ...
oraz lodka, w ktorej mozna moczyc nogi na dnie ????
zatrudnilismy nowego Cejrowskiego, ktory boso
przeprowawadzil cala grupe przez cala ogromna wype Meno
i doprowadzil do paszarni, bo coz innego chcielibysmy robic jak nie jesc.
Tak naprawde to ogladalismy jeszcze pod woda - wrak, rafe koralowa, plywalismy z zolwiami i bylismy w Ptaszarni, gdzie Mona rozmawiala z papuga.
To wszytsko sie wydarzylo 10 listpoada a na nastepny dzien ...
Gili Air i Meno - lokalne klimaty
Trochę mi dziś za ciepło, więc na szybko (już mija 3 godzina ) wrzucam kilka zdjęć z Gili.
Rower to najwygodniejszy sposób przemieszczania się na wyspach, nie ma tu samochodów ani skuterów.
I są tu naprawdę małe, nawet bardzo małeeeeeeee kózki ...
i równie małe - sarnie krowy, które mają sierść, uszy i oczy sarny ale podobno są krowami.
Ludzie żyją jak u nas - oglądają telewizję,
pracują w miejskim przedsiębiorstwie oczyszczania wyspy,
prowadzą małe firmy rodzinne wypożyczając swoje wyremontowane rowery, jednocześnie pomagając turystom utrzymać im w czystości odzież wiechrznią
i oczywiście relaksują się, czytając książki zakupione w okolicznych księgarniach
oraz kontemplując niemożliwie obrzydliwie widoki
Rower to najwygodniejszy sposób przemieszczania się na wyspach, nie ma tu samochodów ani skuterów.
Oczywiście zawsze można skorzystać z OSKARA czyli miejscowego konika, który jest malutki jak kucyk.
i równie małe - sarnie krowy, które mają sierść, uszy i oczy sarny ale podobno są krowami.
Ludzie żyją jak u nas - oglądają telewizję,
pracują w miejskim przedsiębiorstwie oczyszczania wyspy,
prowadzą małe firmy rodzinne wypożyczając swoje wyremontowane rowery, jednocześnie pomagając turystom utrzymać im w czystości odzież wiechrznią
i oczywiście relaksują się, czytając książki zakupione w okolicznych księgarniach
oraz kontemplując niemożliwie obrzydliwie widoki
Subskrybuj:
Posty (Atom)