wtorek, 8 listopada 2011

Twarde sztuki na Bromo

Tym razem widoki powalające - nie zapachem - ale landscapem


 a wulkan, jak nasze dziewczyny gorący


nie dał się przebłagać żadnymi darami


 ani five o'clockami
 
 tylko ział i ział, więc w końcu nasze twarde laski wsiadły na konie

 i uprowadziły prom, żeby się dostać do reszty grupy byczącej się na Gili Trawangan

Dziewczyny na Ijen

Nie było żartów. Aga, Meggi i Marlena jak na razie są najtwardsze z twardych i uwaga, po nocce wsiadły do takich fajnych jeepów i ... przez pół nocy jechały do Ijen. Dojechały tam o 1 nad ranem i od razu wyruszyły na wschód słońca 
 
i od razu dały się zagonić do roboty, bo wiadomo za darmo umarło

tu Marlena leci jeszcze na pusto ale chłopaki noszą po 120 kg 


nie pachniało 


a widoki były wprost powalające 

ale warto było!!!! Jedziemy na Bromo ..mówi Aga