wtorek, 27 listopada 2012

San vincete =san migel = FUN godz 15 sta

Wysłano z BlackBerry® smartphone w Play

6 komentarzy:

Czika pisze...

SANta claus is coming to town- brzmi zupełnie inaczej w realiach polskich:-) Korzystajcie, bo solarium w Pl drogie. Buziaki

Tomek pisze...

a budeleczka Tanduay'a mruga z worka za plecami.
Chłopaki nie męczcie jej bo się dusi, albo korzuch wam się zrobi :)

Czika pisze...

a ja tej malutkiej buteleczki nie zauważyłam.. oni się chyba nudzą, że tyle piją?!

Anonimowy pisze...

Smacznego

Anonimowy pisze...

Dobre to piwo,w dobrym towarzystwie.Sylwestra

Anonimowy pisze...

Gluś nie wk....j!!! w 3mieście wali deszczem i zimno. nastepnego dnia po powrocie przeziebienie mnie dopadło i nie chce odejść !!! ale buteleczka Tanduay'a mruga zalotnie a że jestem łasy na pokusy wiec pewnie jutro pękne/pęknie :-)
Ksepa