czwartek, 3 listopada 2011

W drodze

Witam wlasnie jest 1:30 siedzimy z Monia w Singapurze w Hotelu - mamy swoj segment z zamykana szuflada i szerokosc segmentu 1,4 m dlugosc (jak przystalo na Azje) 1,8 m- dzieki bogu nie jestesmy za dludzy.




na Tajskim piwku



to zjedlismy:



Singapur nad rzeka



Ptak z przodu



Ptak z tylu



i kilka fotek:





2 komentarze:

Domi O. pisze...

A myślałam, że te klitki w Hągkągu były małe... No wyrko wybitnie antykoncepcyjne - już nawet pomijając piętrowe uniedogodnienie dostępu do partnera.
Natomiast nie mogę nie skomentować postaci zwanej ptakiem z przodu... Poszerzyłabym nazwę do "bardzo mały ptaszek w bliskiej okolicy cipki na dwóch nogach postawione".
Ptak z tyłu natomiast przypomina mi zwykłą tłustą rąsię jakiegoś tłustego, buddyjskiego chłopca, tak więc nie rozumiem ;-)
Tylę na tę chwilę.
Tule czule,
Domi

Tomek pisze...

De - to sa dwuosobowe legowiska.(czylu lozko pietrowe 4-osobowe) ale nad nami nie bylo nikogo :) - scianka i obok drugie lozko. Taka chatka kopulatka 8 osobowa. Ale byla pusta. Wynajmujesz takie legowisko + paczka pod lozkiem zamykana na zamek magnetyczny 75 SGD. ale lazienka jest ok kuchnia ....