sobota, 26 listopada 2011

Ubud 3

Po mocnej imprezie integracyjnej, na którą zarosiliśmy Monikę i Marcina z Poznania, (dziękujemy za towarzystwo) przegoniliśmy wszystkich pretensjonalnych Francuzów i Niemców i z samego ranka niektórzy pojechali na pokazane wcześniej tarasy ryżowe i/oraz i gorące źródła 

oraz tajemnicze wodospady z nimfami źródlanymi bynajmniej nie w tle inni też dali radę zobaczyć pływające świątynie w okolicach Bedgul

A na następny dzień bardzo dzielnie pojechaliśmy na RAFTING

2 komentarze:

Tomek pisze...

Tak sobie patrze na bloga a tu 26 listopad wpis. No i wlasnie zdalem sobie sprawe ze vatu nie zaplacilem :)

Marlena Nidegorska pisze...

Anula, daj więcej zdjęć z Gili, Lomboku itp. na picase!! Bitte piękne:D

Tomek, uwielbiam Twoje komentarze:)