za te dwie blondynki ?
ps. tam był taki piękny biały dywan
ps. Iwona sobie kupiła obok w sklepie brązową makatę, którą niósł za nią sprzedawca do samego hotelu. To się nazywa obsługa!!
Prześlij komentarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz