niedziela, 25 kwietnia 2010

Borek jako znany skałkowicz

czuwa nad nami jak się przedzieramy przez dżunglę..

Marek uczy nas jogi

a Grażynka cały czas w robocie - tym razem "zarabia" jako fryzjerka

1 komentarz:

Anonymous pisze...

a na skałkach to pewnie używa się sprzętu... MAMUT... ;-)... przy jodze pamiętajcie aby pobudzać punkt Kundaliniego ;-) hahaha