Jak Makar zaczął to ja teź powinnam coś napisać i napiszę Wam tak .... Jest godzina 8 rano od 2 dni chodzimy spać o 20-tej czyli o 2-iej, wstajemy o 6-tej czyli o 12-tej. Teraz za oknem kolor nieba jest daleki od błękitu i całe szczęście, źe temperatura nie dochodzi do zera, bo bym się poddała. W związku z powyższym - ogłaszam, że CZAS WRACAĆ.
Gluś kupuje już nam bilety....
a Wy szykujcie się na masaże i plaże
I NA KONIEC - DZIĘKI WSZYSTKIM ZA ZAJEFAJNY WYJAZD.
DALIMY RADĘ .... I love You Baby...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz